Sowiniec Sowiniec
1239
BLOG

Kobiety ciągną Nowoczesną w dół

Sowiniec Sowiniec Nowoczesna Obserwuj temat Obserwuj notkę 102


               Nowoczesna ma się coraz gorzej, co widać zarówno po sondażach (lokuje się w nich już w pobliżu progu wyborczego), jak i po odejściach z niej kolejnych parlamentarzystów, którzy po opuszczeniu tonącego okrętu nie szczędzą dziennikarzom pikantnych informacji o tym, co dzieje się wewnątrz tej partii.


              Powszechnie wiąże się ten kryzys z fatalnym zachowaniem lidera nowego ugrupowania na polskiej scenie politycznej. Ryszard Petru wygłasza z poważną miną różne androny, myli daty, fakty i postacie, a jego wyjazd z partyjną partnerką za granicę podczas grudniowo-styczniowej okupacji budynku Sejmu przez opozycję rozpoczął systematyczny zjazd Nowoczesnej.


               Według mnie równie negatywną rolę odgrywają jednak również - jeżeli chodzi o wizerunek partii - otaczające go kobiety, a zwłaszcza dwie bardzo często obecne w studiach telewizyjnych i radiowych: Katarzyna Lubnauer (od niedawna szefowa klubu poselskiego), Kamila Gasiuk-Pihowicz i Joanna Scheuring-Wielgus.


              Są one bardzo słabe merytorycznie, całkowicie zagubione w świecie polityki, a przy tym wyjątkowo antypatyczne i nie umiejące prowadzić rzeczowej polemiki, co skutkuje wywoływaniem niepotrzebnych konfliktów oraz zniechęcaniem każdego, kto ma wątpliwą przyjemność wejść z nimi w dyskusję.


               W dodatku całkowicie brak im kobiecego wdzięku, który można umiejętnie wykorzystać nawet w ferworze ostrych starć z przeciwnikami. Wiele obecnych w polityce pań potrafi znakomicie grać tym atrybutem płci, przysparzając swoim ugrupowaniom sporo sympatii, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych. Lubnauer, Gasiuk-Pihowicz i Scheuring-Wielgus są oschłe, nieprzyjemne, odstręczają więc potencjalnych wyborców od reprezentowanej przez nie partii.


               Wystawienie ich na pierwszy front walki politycznej musi owocować katastrofą Nowoczesnej, z czego nie zdaje sobie sprawy Petru, ponieważ sam ma dosyć kiepskie pojęcie o tym, jak się dobrze „sprzedawać” w mediach. Nic więc dziwnego, że notowania jego partii ciągle spadają, a jej doświadczeni rywale z zadowoleniem zacierają ręce.


               Powyższy teksy ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.


 


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka