Sowiniec Sowiniec
982
BLOG

Maleńczuk oskarżony o pobicie prolajfera

Sowiniec Sowiniec Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 57


                Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces wytoczony muzykowi Maciejowi Maleńczukowi przez wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia Łukasza Koniecznego o naruszenie nietykalności osobistej podczas pikiety antyaborcyjnej, która odbyła się 17 grudnia ubiegłego roku na Rynku Głównym w Krakowie - poinformowała Polska Agencja Prasowa.


                „Odbywał się tam protest, zorganizowany przez Partię Razem, przeciwko wypowiedzeniu przez rząd konwencji antyprzemocowej. Na manifestacji pojawili się także członkowie Komitetu Obrony Demokracji, by wyrazić solidarność z opozycją okupującą salę plenarną Sejmu. Nieopodal, antyaborcyjną demonstrację zorganizowała także fundacja Pro-Prawo do Życia” - czytamy w depeszy PAP.


                Tak opisał to zdarzenie Konieczny na stronie www.stopaborcji.pl:


                „Podczas pikiety zostałem zaatakowany przez Macieja Maleńczuka. Początkowo krzyczał na mnie i innych wolontariuszy, następnie podszedł do mnie, wyrwał mi transparent i rzucił o ziemię. Mój protest rozwiązał uderzeniem mnie pięścią w lewą część żuchwy.”


                Prywatny akt oskarżenia przygotowali w jego imieniu prawnicy Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.


                Maleńczuk twierdzi, że nikogo nie pobił, to on został zaatakowany za krytykę plakatów i banerów poszarpanych ciał dzieci, a żądania pozbawienia go wolności za odmienne poglądy niż te, które głosi Ordo Iuris, są mową nienawiści.


                Warto przypomnieć, że zaraz po incydencie muzyk zamieścił poniższy wpis na Facebooku:


                „O 15 jesteśmy z powrotem. Mamy wroga. Demonstrują opłacone szmaty prezentując płody aborcyjne. Kierownikowi osobiście wypłaciłem piąchę. Wracam o 15 i rozpierdalam tą pikietę. Na razie byłem sam kto ze mną o 15 Kraków. Są chwile gdy nie dać w mordę to szczyt chamstwa. Gówniarz który pikietował to wynajęty złodziejaszek. Wystarczy jeden rzut oka na tę twarz.”


               Proces zaczął się od posiedzenia pojednawczego, ale nie przyniosło ono rezultatów, w związku z czym sąd wyznaczył termin rozprawy głównej na wrzesień.


                Reprezentujący Koniecznego mecenas Maciej Kryczka powiedział PAP, że w imieniu oskarżyciela prywatnego domagał się wypłaty zadośćuczynienia (nie chciał podać kwoty), strona przeciwna proponowała natomiast wzajemne przeproszenie, na co nie mogło być zgody.


                - Zostałem celowo uderzony. Z mojej strony nie było agresji, jedynie ze strony oskarżonego. To było celowe pobicie - stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową Łukasz Konieczny.


 


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo