Sowiniec Sowiniec
830
BLOG

Czy na morza i oceany wypłynie wkrótce ORP „Prezydent Lech Kaczyński”?

Sowiniec Sowiniec Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 50


       „Nazwy okrętów w Marynarce Wojennej RP nadawane są zgodnie z prawie 100-letnią tradycją. Teraz może się to zmienić. Okręty będą nosić miana prezydentów. Nadanie nazwy nowej jednostki nie jest takie proste. Najpierw pojawiają się propozycje, z których wybierane jest kilka. Po kolejnym odsiewie Dowództwo Marynarki Wojennej wysyła proponowane nazwy do Ministerstwa Obrony Narodowej, które ostatecznie zatwierdza tą właściwą. Zwykle wyborowi nazwy towarzyszą długie dyskusje, negocjacje i wielogodzinne spotkania. Jednak zazwyczaj zachowywane są pewne ustalone reguły” - czytamy na ten temat w Interii.


              W polskiej Marynarce Wojennej tradycyjnie okręty uderzeniowe noszą nazwę od zjawisk pogodowych. Wystarczy wspomnieć przedwojenne kontrtorpedowce (niszczyciele) „Błyskawica”, „Orkan”, „Piorun”, „Wicher”. Obecnie w służbie znajdują się trzy małe okręty rakietowe typu „Orkan”.


                „Nazwy okrętów podwodnych pochodziły od drapieżników lub niebezpiecznych zwierząt. Dlatego przed II wojną światową był , <Żbik>, czy . Później i . Od tej tradycji odstąpiono jedynie na początku istnienia PRL, kiedy okrętom nadano nazwy pochodzące od grup etnicznych lub regionalnych. Kiedy jednak w połowie lat. 60 okręty typu zostały wycofane, wrócono do tradycyjnych nazw. Nazwy pochodzące od grup regionalnych tradycyjnie nosiły okręty eskortowe, a w II RP torpedowce. Był więc , , czy . Obecnie w służbie znajdują się ORP i będący wciąż w fazie wykończenia <Ślązak>. Z nim związany jest koncept, który pojawił się wśród polityków” - napisał portal.


              Według jego informacji wśród najwyższych czynników państwowych pojawił się pomysł zmiany nazwy tej ostatniej jednostki. Podobno „Ślązak” nazbyt kojarzy się z separatyzmem dzielnicowym.


               I tak powstał pomysł przemianowania tego okrętu na ORP „Prezydent Lech Kaczyński”. Według informatorów Interii miałby odbył się powtórny chrzest, a jako nowa matka chrzestna wymieniana jest córka nieżyjącej pary prezydenckiej Marta Kaczyńska. „Ślązaka” ochrzciła w lipcu 2015 roku Maria Waga - wdowa po admirale Romualdzie Wadze, który dowodził Marynarką Wojenną w latach 1989-1996


               „Ponowny chrzest byłby jednak ewenementem na skalę światową. Złamaniem tradycji morskiej i dobrego obyczaju. Rozpoczęło się poszukiwanie nowego sposobu” - czytamy w portalu.


               Ministerstwo Obrony Narodowej chce, aby trzy okręty budowane w ramach programu „Miecznik” nosiły nazwiska polskich prezydentów. Działania w tej sprawie ma poprowadzić Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w ramach Strategii Koncepcji Bezpieczeństwa Morskiego.


               Interia przypomina, że w dotychczasowej historii polskiej Marynarki Wojennej okrętom niezwykle rzadko nadawano nazwy pochodzące od postaci historycznych. Pierwszym był „Pułkownik Sikorski”, na który przechrzczono zdobyty w marcu 1920 roku w Narowli sowiecki „Pierewał”. Podczas wojny polsko-bolszewickiej był okrętem sztabowym, a w składzie Flotylli Pińskiej służył aż do września 1939 roku.


               „Mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się także: , , , i kilka innych. Wszystkie były statkami uzbrojonymi Flotylli Wiślanej i brały udział w walkach z bolszewikami. Pierwszymi okrętami pełnomorskimi, które nosiły nazwy wywodzące się od wybitnych postaci były ORP i . Otrzymały je w 1921 roku kupione w Finlandii  kanonierki. Nadano je dla upamiętnienia zasług obu dowódców podczas zakończonej właśnie wojny. Obecnie w składzie WM RP znajduje się ORP , który nosi imię bohatera wojny polsko-bolszewickiej, jednego z twórców Marynarki Wojennej, przedwojennego szefa Służb Kierownictwa Marynarki Wojennej, zastępcy szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej, który został zamordowany w Katyniu. Prócz imiona bohaterów noszą jeszcze otrzymane ze Stanów Zjednoczonych fregaty typu Oliver Hazard Perry. Nadane nazwy miały podkreślać związek obu narodów. Okręty noszą nazwiska oficerów uznawanych za bohaterów narodowych zarówno w USA, jak i w Polsce: generałów Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego” - napisała Interia.


            Czy podobnie jak Lech Kaczyński zostaną uczczeni na wodzie inni prezydenci II i III Rzeczypospolitej?


           


 


 


 


 


Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo