Donald Trump pomylił Donalda Tuska z Jeanem-Claudem Junckerem - poinformował niemiecki dziennik „Die Welt”, cytując wypowiedzi prezydenta-elekta USAz wywiadu, którego udzielił on tabloidowi „Bild”.
- Rozmawiałem z szefem Unii Europejskiej. Bardzo przyjemny Pan do mnie dzwonił - powiedział Trump.
- Z Junckerem? - zapytał wydawca „Bilda” Kai Diekmann.
- Tak, pogratulował mi zwycięstwa.
Trump nie rozmawiał jednak z Junckerem, ale z Tuskiem. Prezydentowi-elektowi Komisja Europejska pomyliła się z Radą Europejską.
Z gratulacjami zadzwonił do niego zaraz po wyborczym zwycięstwie polski polityk, zapraszając go do Brukseli i uzyskując pozytywną odpowiedź. Trump zrewanżował się gotowością przyjęcia rozmówcy w Waszyngtonie po inauguracji prezydentury.
Teraz wyszło na jaw, że Trump myślał, iż zadzwonił do niego Juncker i to właśnie jego zaprosił do stolicy USA. Z przewodniczącym KE rozmawiał zaś przyszły wiceprezydent Mike Pence.
Komentarze