Sowiniec Sowiniec
501
BLOG

Wychodzę na pole, chodzę na Cracovię

Sowiniec Sowiniec Społeczeństwo Obserwuj notkę 52

             Bardzo podoba mi się powyższe hasło, którym władze obchodzącego właśnie 110. rocznicę powstania klubu sportowego Cracovia zachęcają kibiców do kupowania karnetów na mecze jej piłkarzy w rozpoczynającym się właśnie sezonie ekstraklasy.

            „Pasy” zawsze podkreślały, że są bardzo mocno związane z podwawelskim grodem i dlatego reklamują się typowo krakowskim sformułowaniem „na pole”. Mieszkańcy wielu innych regionów Polski użyliby w tym kontekście frazy „na dwór”.

            A jeżeli Cracovia nie będzie się spisywać w piłkarskiej ekstraklasie na miarę oczekiwań swoich wiernych (często od kilku pokoleń) kibiców, jej trener może usłyszeć z trybun: „idze, idze, bajoku”, prezes zostanie nazwany „klarnetem bosym”, a pudłujących zawodników dościgną ponaglenia: „weźże, grajże lepiej, chopoku”. 

 

Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo