Sowiniec Sowiniec
1619
BLOG

Stanowczy protest przeciw "Czterem Śpiącym"

Sowiniec Sowiniec Polityka Obserwuj notkę 48

 

          Decyzję o ponownym ustawieniu pomnika Braterstwa Broni na placu Wileńskim w Warszawie podjęto na podstawie wadliwych przesłanek i należy ją uchylić - stwierdzili członkowie Komitetu Społecznego Sprzeciwu "Nie dla Czterech Śpiących!" podczas konferencji prasowej.
          Komitet powstał z inicjatywy Fundacji Wolność i Demokracja, zyskując wsparcie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Komitetu Katyńskiego, Wspólnoty Mieszkaniowej ul. Targowej na Pradze oraz Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Jego celem jest niedopuszczenie do powrotu na pl. Wileński pomnika zdemontowanego pod koniec listopada 2011 roku z powodu prac przy budowie drugiej linii warszawskiego metra, o czym już tutaj kilkakrotnie pisałem.
          - Wydawanie publicznych pieniędzy na restytucję pomnika Braterstwa Broni, które było braterstwem fikcyjnym - monumentu stojącego w pobliżu przynajmniej pięciu udokumentowanych miejsc, gdzie mordowano żołnierzy Armii Krajowej i podziemia niepodległościowego - należy uznać za absurdalne - powiedział na konferencji prasowej prezes Fundacji Wolność i Demokracja Tomasz Pisula.
          Władze Warszawy obliczają koszt rozbiórki, rekonstrukcji i ponownego ustawienia monumentu na 2 miliony złotych.
          Zdaniem Pisuli uchwała Rady Miasta Stołecznego Warszawy w tej sprawie opiera się na wadliwych podstawach prawnych. Uzasadniono ją bowiem odwołując się do ustawy o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji, zawartą w 1994 roku pomiędzy rządami Polski i Federacji Rosyjskiej odnoszącej się do miejsc, w których żołnierze zginęli lub zostali pochowani, a nie do pomników. Praski monument nie upamiętnia żadnego miejsca egzekucji czy spoczynku żołnierzy Armii Czerwonej.
          - W piśmie do władz miasta będziemy wnioskować po pierwsze o zaprzestanie marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Po drugie, będziemy starali się wykazać, że decyzja o zdjęciu, a następnie o renowacji i restytucji pomnika została podjęta na podstawie wadliwej podstawy prawnej - zapowiedział Pisula (oba cytaty za depeszą Polskiej Agencji Prasowej) i zaproponował, aby pomnik umieścić w Galerii Sztuki Socrealizmu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.
          Pod petycją przeciwko przywróceniu reliktu epoki komunizmu w okolice pl. Wileńskiego (za wylot ul. Cyryla i Metodego) podpisało się już ponad 3600 osób, w tym liczni Polonusi z wielu kontynentów.
           „Pomnik odsłonięto jesienią 1945 r. przed siedzibą centralnych władz państwowych, która mieściła się wówczas w dawnym budynku Dyrekcji Kolei Państwowych. Był to pierwszy pomnik, jaki ustawiono w Warszawie po II wojnie światowej. Napis na cokole pomnika, w języku polskim i rosyjskim, brzmi: <Chwała bohaterom Armii Radzieckiej, towarzyszom broni, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość narodu polskiego. Pomnik ten wznieśli mieszkańcy Warszawy 1945 r.>” - przypomniała historię „Czterech Śpiących” PAP.
 
Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka