Prezydent RP Bronisław Komorowski
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz
Premier Donald Tusk
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, skupiające w swoich szeregach między innymi takie organizacje jak Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej - Okręg Małopolska, Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość „WiN”, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych „NSZ”, Związek Kadetów II RP – Żołnierzy AK zwraca się do Szanownych Adresatów o wytłumaczenie nam, którzy z bronią w ręku walczyliśmy o Niepodległa Polskę i całemu społeczeństwu, dlaczego służby państwowe w dniu 11 listopada 2011 r. nie potrafiły zagwarantować bezpieczeństwa uczestnikom Marszu Niepodległości, którzy chcieli pokojowo zamanifestować przywiązanie i miłość do ojczyzny w 93. rocznicę odzyskania niepodległości.
Chcemy wiedzieć dlaczego zawiodło nas państwo, policja i media. Dlaczego wpuszczono do centrum stolicy stu kilkudziesięciu bandytów niemieckich z antify, przybyłych na wezwanie środowisk związanych z Porozumieniem 11 listopada i "Krytyką Polityczną". A później ci bandyci uzbrojeni w pałki i kastety grasowali po ulicy Marszałkowskiej bijąc i kopiąc ludzi niosących flagi narodowe jak i plując na uczestników historycznych grup rekonstrukcyjnych z epoki napoleońskiej, wracając na końcu do swojego azylu w kawiarni „Nowy Wspaniały Świat” - siedzibie „Krytyki Politycznej”.
Dlaczego policja dopuściła do tego, aby legalna manifestacja Marszu Niepodległości została zablokowana na trasie zgłoszonego przemarszu przez lewacką kontrmanifestację Kolorowej Niepodległej zresztą wspieraną w swych poczynaniach przez stołeczną policję? Kilkudziesięciu anarchistów z Niemiec w centrum stolicy zablokowało przejście reprezentacyjnej kompanii Wojska Polskiego.
Opisane powyżej postępowanie policji jest skandalem, o ile nie może być zakwalifikowane jako przestępstwo. Zamiast bronić porządku publicznego i zabezpieczać przemarsz Marszu Niepodległości, policja utrudniała ludziom dojście na marsz i blokowała trasę przemarszu legalnej manifestacji, a ochraniała kontrmanifestację tak jakby była zatrudniona przez lewackie organizacje, cieszące się poparciem prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Na skandal zakrawa również sposób relacjonowania przez media - także publiczne - przebiegu Marszu Niepodległości, w którym wzięło udział ponad 20 tysięcy ludzi, a one skupiały się prawie wyłącznie na bijatykach wywoływanych przez chuliganów i prowokatorów lewackich działających na jego obrzeżach. Kłamstwa mediów najlepiej reprezentuje stwierdzenie reporterki TVN 24, że transparent z napisem „Bóg, honor i ojczyzna” wzywa do nienawiści.
Nie chcemy, aby tak wyglądały obchody Święta Niepodległości w przyszłym roku, żeby znowu lewacy wzywali niemieckich bandytów do uczenia za pomocą pałek i kastetów demokracji Polaków.
Dlatego wzywamy wszystkich Szanownych Adresatów tego listu do podjęcia stosownych działań, które są możliwe w ramach obowiązującego prawa, a których jednak nie podjęto, jak uważamy, z powodu wrogości do postaw patriotycznych. Oczekujemy również dokładnej odpowiedzi na postawione tutaj pytania i wskazanie winnych zaistniałej sytuacji tak z policji, jak i z władz miasta Warszawy.
Przewodniczący POKiN - Edward Jankowski
Sekretarz POKiN - Stanisław Palczewski